Oszukuj swoje dziecko! Czyli nauka niemieckiego przez zabawę.

Na czym polega nauka niemieckiego przez zabawę?

Dorośli często zapominają, że dziecko podczas zabawy uczy się. Dzięki temu do zabawy można wpleść elementy nauki niemieckiego. Zabawa budzi w dziecku niewyczerpane pokłady kreatywności, pomaga w zapamiętywaniu i rozwiązywaniu problemów. Szczególnie, zabawa w odgrywanie ról, za którą moje dzieci przepadają, pozwala utrwalić zdobytą świeżo wiedzę w sposób naśladowczy i przetworzyć ją emocjonalnie. Dzięki zabawie maluch jest mniej zestresowany i lepiej funkcjonuje w grupie. I wreszcie, co najważniejsze z punktu widzenia mojego bloga, bawiąc się, nasz szkrab coraz swobodniej posługuje się językiem i stale poszerza swój zasób słownictwa. Na początek wyjaśnię, że używając słowa „nauka” na blogu Niemieckowo mam na myśli poznawanie i osłuchiwanie dziecka z językiem niemieckim w naturalny sposób, w codziennych sytuacjach. Nie chodzi mi o mozolną naukę języka, jak to bywa w szkolnych realiach. Tytułowe „oszukiwanie” dziecka polega na przemycaniu w zabawie niemieckich słówek, zwrotów lub zdań. Często jest tak, że dzieci, świetnie się bawiąc, nie zdają sobie nawet sprawy, że przyswajają nowe treści. Dziecko lubi się bawić, więc ucz je właśnie przez zabawę. Nie zapominaj o zmianie form zabawy z głośnych i dynamicznych na statyczne i wyciszające. Zadbaj o różnorodne bodźce dźwiękowe, wizualne, dotykowe czy smakowe. Ważne jest, żeby zabawa kojarzyła się wyłącznie przyjemnie, to jedyna droga do sukcesu.

Pozytywne nastawienie a efekty.

U małych dzieci motywacja do dalszej nauki jest ważniejsza niż wymierny efekt. Dorośli często pytają je o to, czego się dziś nauczyły. Maluchy często nie potrafią odpowiedzieć na to pytanie, czasem nawet nie pamiętają żadnych nowych słówek, ale podobają im się zajęcia i chętnie w nich uczestniczą. Zjawisko to nie powinno niepokoić, gdyż dzieci często magazynują wiedzę, żeby potem, w najmniej oczekiwanym momencie, ją zaprezentować. Fundamentalną zasadą przy oswajaniu dziecka z niemieckim jest to, by niczego od niego nie oczekiwać i do niczego nie zmuszać. Efekt nauki jest mniej ważny, niż nastawienie do niej. Dzieci, pozytywnie nastawione do nabywania nowego języka, idąc do szkoły wciąż uczą się go z ochotą. Nie zapominajmy przy tym, że nasze pociechy przyswajają wiedzę zgodnie ze swoim indywidualnym rozwojem. Z reguły dzieci najlepiej uczą się przez krótkie i melodyjne powtórzenia lub podczas rutynowych codziennych czynności. Ważne jest uwzględnianie upodobań dziecka, podążanie za jego zainteresowaniami lub ostatnimi doświadczeniami oraz wybieranie słownictwa z bliskiego mu otoczenia. Na uwagę zasługuje rola, jaką odgrywa rodzic w odniesieniu do nabywania języka obcego przez dziecko. Nawet 15 minut z niemieckim dziennie, które poświęcimy dziecku, da super rezultaty a co najważniejsze, dziecko polubi ten język. Gdy rodzic prezentuje na zewnątrz pozytywną postawę do nauki języków i wspiera dziecko w jego wysiłkach na tym polu, to będzie ono miało lepszą motywację do dalszej nauki tego języka.

Ups! Pomyłka.

Niezwykle istotne jest zrozumienie kwestii popełniania błędów podczas poznawania języków obcych. Błędy są etapami rozwoju na drodze do opanowania języka. Rodzic powinien poprawiać je w sposób delikatny i ostrożny, wykazując przy tym duże pokłady cierpliwości. Wiem, łatwo powiedzieć, cierpliwość łatwo stracić gdy zmęczony, po całym dniu, rodzic powtarza po raz „enty”, że po siebien (7) mamy acht (8). Wówczas lepiej odłożyć zabawę na potem lub z uśmiechem poprawić po raz kolejny naszą pociechę. Negatywne reakcje mogą bowiem zakłócić radość dziecka z uczenia się i źle wpłynąć na motywację do dalszej nauki.

Pozwól by niemiecki zagościł w Twoim domu.

W obecnych czasach coraz więcej przedszkoli organizuje zajęcia z dwóch lub nawet kilku języków obcych. Moim zdaniem to świetna inicjatywa. Niestety często obcowanie z nowym językiem nie występuje codziennie i brak jego kontynuacji w domu. Przez to maluchy szybko łapią ale też szybko zapominają. A wystarczy tak niewiele zmienić. Wystarczy zaoferować naszym pociechom to, co lubią najbardziej, czyli… zabawę!

Jeśli ten materiał jest dla Ciebie wartościowy, zostaw komentarz pod tym wpisem lub na fanpage’u bloga na Facebooku . Będzie mi bardzo miło, jeśli dasz like lub udostępnisz go swoim znajomym. Zapraszam także do polubienia fanpage Niemieckowo na Facebooku.

Zostaw wiadomość!

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *